Mam pierwszą pocztówkę z Tajwanu! Wspomniałam już, że kocham koty ale Tajwan w postcrossingu wydaje mi się bardzo egzotycznym krajem więc żałuję, że nie dostałam bardziej 'tajwańskiej' kartki. Może jeszcze kiedyś ;)
What I love the most about this postcard are stamps and the sender's writing. I honestly was starring at it for ages thinking it was printed out. You can see for yourself.
Najbardziej podobają mi się znaczki i pismo adresata. Wpatrywałam się w nie długi czas myśląc, że zostało wydrukowane. Ale ... zobacz sam.
Sądzę, że jeszcze z Tajwanu kartki dostaniesz ;) A co do pisma, wydaje mi się, że sam fakt, że jest to pismo chińskie, musi być ładne a charakter rzeczywiście piękny :)
OdpowiedzUsuń